Wpis który komentujesz: | Czyzby znowu "filosofia de barra"? Oby nie. Dzien byl ciezki i podejrzewam, ze jutrzejszy bedzie jeszcze ciezszy. Moze po prostu zrobie co mam zrobic i po powrocie z roboty jebne sie spac, coby szybciej zakonczyc tenze dzien. Sroda powinna byc odrobine lzejsza, zwlaszcza jakos popoludniu, czy moze troche bardziej z wieczora. Na czwartek i piatek zostawiam zakuwanie na egzamy. Co do weekendu, to chcialbym, zeby byl boski pod kazdym wzgledem :,0) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |