Wpis który komentujesz: | who told u? noto co? moze sie skusze na podrzucane male szczescie? z pierwszym lepszym? moze te to nie pierwszy a moze i lepszy jest wsluchaj sie w to co mnie przerasta zaryzykowac? zakochac sie? pobyc z kims? zrobic sobie nadzieje? pokochac? przeciez ja tak nie moge a nie moge narzekac bo jak sie okazuje to ze jestem sama to tylko z mojej winy cytat: "ale ty dupcys z tym kochaniem gdybys popatrzyla do okola to jest duzo osob (mezczyzn,0) ktorzy cie kochaja i mogli by zostac twoimi kuzynami bracmi a nawet cos wiecej ale ty ( z tego co zauwazylem ,0) wokul siebie rozwijasz jakas barykade " to takie moze w formie zartu i malego kasania ale zadzialalo mocno taaa... ci wszyscy mezczyni leza pod moimi drzwiami i stekaja abym ich wpuscila a ja sie obtoczylam jakims pieprzonym firewallem kurna i nikogo do siebie nie dopuszczam... zadnych wirusow! hmmmm .... ostatnio przed kims jakos tak sie otworzylam zrobilam sobie nadzieje 1 maly kontakt 1 rozmowa kilka spojrzen prosto w oczy a teraz echo... dopuscilam kogos i ten ktos widocznie sie rozczarowal mna no i teraz przybieram postawe dzikiej kocicy wrednej zimnej suki [po raz enty] i wole te firewally bo co sobie bede psuc sprzeciol? narazac na wirusowe zakazenie ta cala milosc to pieprzony wirus milosc nie ma ajak jest to krzywdzi fakam takie cos! |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |