Wpis który komentujesz:
oj, dlugo mnie tu nie bylooooooo, chyba jush wszycy o mnie zapomnieli;(niom, coz, taka jest kolej rzeczy..Za dwa dni studionwka;,0)z moim Misiem;,0), w sumie nie wiem jak to bedzie, bo jestem choraa i jakies antybiotyki biore;((a, qrde chcialabym sobie popic;,0), nio coz, jakos to bedzie;DDD
JA jush mam ferie;,0)m, ale wlasciciwe to i tak nie odpoczne, bo maturka mnie czeka...,aaaaale wlasciwie, to chyba nie bedzie takie trudne...tyle glabow za\dalo, to czemu ja mialabym oblac??Nio, wlasnie...
Qrde, ciagle jestem niestabilna emocjonalnie, choicaz, podziiwam siebie, ze zamoast dziarki zrobilam sobie tylko malego, slicznego kolczusia w brzusiu;,0), dziara zaostanie, a ozdobke mozna wyjac...
Cos rozkojarzona chodze oststnio, wszytko mnie wqrza, nawet Mis...
Jakos, stracilam pewnoc siebie, mam wrazenie, ze jestem taka nijaka...moze to przez pogode i wogule nastroj za oknem...a moze dlatego, ze moj facet nie daje mi do zrozumienia, ze mu sie podobam, albo cos..niom w sumie to jak mysli, ze jestem nieatrkcyjna, to niech mi to powie, a nie gada, ze jestem sliczna, a jakos nigdy mi nie powie, ze ladnie wygladam albo cos takiego...
---===Rescue the love-here my SOS===---
ech, wpadalm z depresji w depresje...przez tydzien mialam spokoj, ale znowu mnie dopadlo...nie wiem jak sobie mam z tym poradzic..mam tylko jego, zadnych innych przyjaciol z ktorymi moglabym pogadac...kiedys myslalam,ze jestemsilna i nie sa mi potrzebni, ale dopier traz wim jak sie mysiliam...wiem, ze mge byc silna nawet z przyjaciolmi...tylko, ze chyba teraz jest za pozno...od wsszytkich sie odsunelam...
Z jednej strony chce miec kogos bliskiego, kogo moglabym nazwac przyjaceielem, moge przciez sobie kogos takiego znalesc, ale boje sie otworzyc przed ludzmi, zeby znwou mnie nie zraniono...mam deliktana psyche...dokladnie jak Mil^...tyylko, ze ona sobie radzi, a jak nie, to ma mnie, czy kogos tam innego, ale ja nie mam ani jej ani nikogo innego...ech, chyba dostaalm okres, uff, ;,0) niom, ale moglby jeszcze poczeakc, chcby do niedzileki;,0) aaaale skoro jush nadzeszdl to niech zostanie;D
ide posprzatac, moze prace dzis napisze, hm...moze w sootke sie uda wyslac...zobaczymy;,0)
JA jush mam ferie;,0)m, ale wlasciciwe to i tak nie odpoczne, bo maturka mnie czeka...,aaaaale wlasciwie, to chyba nie bedzie takie trudne...tyle glabow za\dalo, to czemu ja mialabym oblac??Nio, wlasnie...
Qrde, ciagle jestem niestabilna emocjonalnie, choicaz, podziiwam siebie, ze zamoast dziarki zrobilam sobie tylko malego, slicznego kolczusia w brzusiu;,0), dziara zaostanie, a ozdobke mozna wyjac...
Cos rozkojarzona chodze oststnio, wszytko mnie wqrza, nawet Mis...
Jakos, stracilam pewnoc siebie, mam wrazenie, ze jestem taka nijaka...moze to przez pogode i wogule nastroj za oknem...a moze dlatego, ze moj facet nie daje mi do zrozumienia, ze mu sie podobam, albo cos..niom w sumie to jak mysli, ze jestem nieatrkcyjna, to niech mi to powie, a nie gada, ze jestem sliczna, a jakos nigdy mi nie powie, ze ladnie wygladam albo cos takiego...
---===Rescue the love-here my SOS===---
ech, wpadalm z depresji w depresje...przez tydzien mialam spokoj, ale znowu mnie dopadlo...nie wiem jak sobie mam z tym poradzic..mam tylko jego, zadnych innych przyjaciol z ktorymi moglabym pogadac...kiedys myslalam,ze jestemsilna i nie sa mi potrzebni, ale dopier traz wim jak sie mysiliam...wiem, ze mge byc silna nawet z przyjaciolmi...tylko, ze chyba teraz jest za pozno...od wsszytkich sie odsunelam...
Z jednej strony chce miec kogos bliskiego, kogo moglabym nazwac przyjaceielem, moge przciez sobie kogos takiego znalesc, ale boje sie otworzyc przed ludzmi, zeby znwou mnie nie zraniono...mam deliktana psyche...dokladnie jak Mil^...tyylko, ze ona sobie radzi, a jak nie, to ma mnie, czy kogos tam innego, ale ja nie mam ani jej ani nikogo innego...ech, chyba dostaalm okres, uff, ;,0) niom, ale moglby jeszcze poczeakc, chcby do niedzileki;,0) aaaale skoro jush nadzeszdl to niech zostanie;D
ide posprzatac, moze prace dzis napisze, hm...moze w sootke sie uda wyslac...zobaczymy;,0)
Inni coś od siebie:
Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)