Wpis który komentujesz: | hehe byl przed chwila lol:,0) poszedlem z matem do fredka ostrzyc sie, wracajac powiedzialem zebysmy wpadli na gorke;,0),0) hehe idziem idziem wzielem taki plastikowy karnister ;,0) no doszlismy siadlem na niego...mat jechal za mna na stojaka trzymajac sie mnie na barkach...no jedziem jedziem i karnister z pod tylka mi wypad noi gleba na lod i mokry tylek;,0) no zeby nie bylo lipy wypuscilem powietrze...zjezdzam jeszcze raz z matem...no to byl zjad z w stylu vipera zapierdalalismy jak nic..konczy sie lod...mat pada..a ja wyskakuje w gore...i przelecialem przez krzaki jak Adam Malysz...hehe a wokolo z 12ludzi takich po 13-14 lat brecha sie i potem kazdy chcial moje wyczyny powtarzac:,0),0) hehe no nic poobijane mam kolana, lokcie, i odmrozone posladki:D D :D |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |