sarah
komentarze
Wpis który komentujesz:

A w czwartek
mam pierwsza jazde z instruktorem na ichniejszym samochodzie. Ciekawa jestem, jak mi pojdzie. Jakos nie moge sie sama zwizualizowac znow za kierownica... boje sie, po prostu sie boje - chociaz przeciez poprzednio jak jezdzilam to nie spowodowalam zadnego wypadku ani w nic nie przygwizdzilam.
Nie wiem zupelnie, skad mi sie ten kretynski strach bierze.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)