Wpis który komentujesz: | Kiedys nie lubiłam takich rzeczy...tzn na widok marchewki mnie zbierało na wymioty :DDD a teraz biore sobie dokładke zupy mojej mamusi...hyhy to nic ze zjadam z niej marchewke,kalafior,brokułki, to jeszcze jem takie długie zielone cos :D a tego nigdy nie nogłam przelkn±ć :P a w dodatku musze powiedziec ze ma ona w sobie ryz...tzn maa mówi ze to jakas kaszka heh w ogóle co ja jem :D ale smakuje mi jak cholera...mniam... a ostatnio zajadam sie tylko Lionami...mniam i żuje Wrigley's Orbit white sugarfree fruit :P |
Inni co¶ od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni s± użytkownicy nlog.org) |