Wpis który komentujesz: | ( tej, która czeka ,0) wśród krzyku okien i dziwnej zamieci idę ku czarnym chmurom nad Wzgórzami Świerków spokojnym. nie udało mi się pozbierać dłoni i ust, nie odnalazłam oczu zgubionych w trawie wysokiej,minionej . która z nas pierwsza zaczęła zapominać? w której pierwszej zaczęła umierać ta druga? heroikomicznie. ... a słońce tak samo budzi się ptaków śpiewem, tak samo bezbarwnie zasypia, jak nigdy skąpane tylko moim oddechem, gdy, nie wśród a między naszymi dłońmi wiatr, nie tańczy a śpiewa. choć nie chcę ,zasypiam, gdy włosy nie rosną. bez ciekawości leżę słuchając jak wypadają heroikomicznie. << już nie ogryzam paznokci >> < |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |