Wpis który komentujesz: | Pierdolona bezsenność ostatnio doskwiera mi coraz bardziej. Im dłużej nie mogę zasnąć, tym bardziej się wkurwiam a wtedy sen całkowicie przechodzi. Po długich usiłowaniach zaśnięcia wstałem z łóżka i włączyłem ten pierdolony komputer bo co mam niby robić. Nie chce myśleć o porannym samopoczuciu a nie moge spać do oporu bo mam kilka spraw do załatwienia. Fuck. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
magdalenka | 2004.02.09 11:03:41 ja tez nie moge w nocy usnac a potem caly dzien przesypiam :( |