Wpis który komentujesz: | Yo ziomale! Tracham sobie dziś bryka jak wporzo umcyk, z ziomalem pingpongiem ... Nagle lookam, a tu śmiga dojara, szmaty ma cool, aż widać jej majtki z uzda, na gałach matriksy, normalnie zajebaszczo ... Koleś szybko zlepił bałwana i pyta - ściemniamy? Nie chciałem, bo z niego przygas i zawsze trzodę robi ... No i widać że to blachara, a moja bryka to trabant po tuningu... Mi to tito, ziomal, mówię, palimy trampki, jutro tejknę od zgreda furę i pościemniamy, zreszta dziś nie mam genów nawet na ciurlanie dropsa ... Poza tym jutro pogrzeb, a ja czeski jestem i nie chcę rano schizować ... Ziomal walnał karpia i looka na mnie jakbym miał errora ale gada MTV brachu - sobie możesz nawet bić Niemca po kasku jak lubisz ... Uderzyliśmy jeszcze do maka i wrzuciliśmy po wieśmaku, a potem na chawirę ... Yo! Spox! Pozdro. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
lezka | 2004.02.09 23:31:23 pięknie to ująłeś :D:D:D:D:D ale akcja :] Gizmolio | 2004.02.09 21:21:12 futro, złota keta, feta, o co kama ? magdalenka | 2004.02.09 19:06:37 LOL kociaq | 2004.02.09 14:39:22 buehuehuehuehuehuehue. taa |