Wpis który komentujesz: | No w końcu nasze mieszkanie zaczyna przypominać lokal mieszkalny. Bardzo powoli to się dzieje, aczkolwiek systematycznie. Mam tylko cich± nadzieję, że jak wrócę dzi¶ po pracy do domu, to matka zabierze wszystkie kwiaty z mojego pokoju, których: Primo: Nie znoszę. Wkurza mnie ich podlewanie. Nie robi± na mnie najmniejszego wrażenia estetycznego, gdybym mógł, to wszystkie te zielone co¶ wymiótłbym w trzy diabły. Secundo: "primo" ma swoje podłoże w mojej alergii na wszelkie zielone pyłki, również kwiatów. Poza tym bez kwiatów w moim pokoju lżej mi się oddycha. Wiem, że to zielone paskudztwo produkuje tlen, ale ja się czuję lepiej jak nie znajduje się to w polu mojego widzenia. |
Inni co¶ od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni s± użytkownicy nlog.org) |