Ptzeczytalam kilka nlogow i nie roziumiem czemu tak ludzie nie lubia walentynek??!!Przeciez to jest dzien zakochanych i wcale nie musi sie wiazac z mega zakupami w serducha...ja wazam ze to jest tak samo jak z dniem dziecka czy dniem kobiet czy jakimis innymi dniami jeszcze ...mam wrazenie, ze walentynek nie lubia ludzie, kotrzy nie maja go z kim spedzic...nie, wiem chyba ma jakies inne podejsce dziwne do swiata, mam wrazenie, ze jest mi zajebiscie wrogi....QRWA MAC!!czemu zawsze pod gorke??!!aj,aj, aj...to chyba reakcja obronna mojego organizumu na zblizajaca sie szkole, totalny dol...w takie rozowy dzien...


blee...ech, smutno...