Wpis który komentujesz: | Ain't talkin' about love !! dzień pod takim wezwaniem Kinga chce zabrać mnie na bounce.... ale nie wiem gdzie i nie wiem z kim... Wiem jedno - nie idę nigdzie z facetami w walentynki..... Zostaję w pokoju "pod grunwaldem" i dalej będe celebrowała dzień w łóżku... - odpoczywając... poczekam na K.. i dalej sie już coś wymyśli....... Więc : św. Walenty możesz pocałować mnie w....... ;] AAAAAaaa..... mam długo oczekiwane grzybki w occie.. ale nie mogę ich otworzyć.... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |