Wpis który komentujesz: | *** . A dzisiaj, proszę państwa, to ja nie mam nic do powiedzenia, chyba tylko to, że po raz pierwszy w tym roku jadę na narty... Acha, i może jeszcze to, że znowu w "totka" wygrał ktoś zupełnie inny niż ja, co samo w sobie jest niesprawiedliwe, bo wczoraj była moja kolej na te trzy melony... W zwiazku z powyższą niesprawiedlowością dziejową, nie jadę na narty w Alpy, tylko do Sieprawia, piętnascie kilometrów od Krakowa. :-,0) :-( . *** |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
red_ford | 2004.02.19 06:34:26 Jest czas nauki i czas zbiorów... Ja się już kiedyś tego wszystkiego nauczyłem, to teraz mogę jeździć na nartach. Ale... nie wiem czy bym się z Tobą nie zamienił... "Nie wrócą te lata, te lata szalone"... :-( P.S. A na naukę nigdy nie jest za późno. Nawet na nartach... :-) igraszki | 2004.02.17 10:43:48 Niektórzy nawet do Sieprawia się udać nie mogą, bo muszą kuć i to jest maksymalnie niesprawiedliwe, więc cisz się śniegiem, deskami i pomyśl o tych, co nawet jakby się uczyć nie musieli to i tak w Alpy na narty by się nie wybrali, bo nikt ich jeździć na tym ustrojstwie nie nauczył... chlip! |