Wpis który komentujesz: | Chce mi się potwornie ryczeć. Tak strasznie, że nawet nie potrafię się do tego nie przyznać. W szkole opuściłam pare godzin. Nie mogłam wytrzymać w tym chaosie. Z głośników leci Kasia Kowalska. Hm... i wszystko jasne... Wyjazd do Niemiec będzie za miesiąc.To pewne. Tydzień bez kontaktu z tym syfem. Przyślę kartkę;-,0) Chyba bierze mnie jakaś choroba. Jutro ta impreza, a ja się czuję do kitu! Jeszcze czeka mnie jak zwykle sterta pracy, która zalega. Z resztą...ucząc się, na swój sposób uciekam w to. No i wcale się nie dziwie, że mam ładne stopnie. Zimno mi... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
szukajac_siebie | 2004.02.18 23:46:00 Ja nie umiem uciekać w naukę :| To właśnie problem teraz by sie przydało gdy wszystko się sypie a nauka akże :| |