Wpis który komentujesz: | Siedziec codziennie cztery godziny na wykladach z historii, nudzic sie popoludniami w mieszkaniu zdziwaczalej ciotki, czytac Rozewicza tak dlugo, az sie zasnie, wstawac wczesnie po nieprzespanych nocach - tak, to wszystko oplacalo sie robic zeby dzis mogli chwile pogadac :,0) Ale byl jeden plus - zreszta gdzies pisalem ...i calkiem niedaleko znalazlem maly park, a w nim niewielki staw. W stawie mnostwo kaczek. Lubie ogladac kaczki. Sa takie spokojne. Spokojne kaczory w swoim dostojnym upierzeniu i brazowo-szare samice plywajace za nimi. I to one okazaly sie byc remedium na moja bezsennosc i nude. Chodzilem je karmic czesto: wstawalem o osmej i szedlem nad staw; szedlem nad staw chwile przed wykladami zeby sobie w spokoju usiasc na lawce i zapalic papierosa; pozniej szedlem je karmic zaraz po obiedzie; jeszcze wieczorem wybieralem sie nad staw, chociaz kaczek juz wtedy nie bylo. Tak, gdybym mial taki staw z kaczkami kolo domu, bylbym calkiem szczesliwym czlowiekiem. Albo gdybym mial chociaz Ciebie... RJD2 - Rain |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
wkurzona | 2004.02.21 07:58:03 Rozmarzylam sie...:) pssst | 2004.02.20 13:29:05 ja tez chcialam miec staw, ale chcialam karmic labedzie:) cyklamen | 2004.02.19 07:57:45 bo wiecie...tu ktoś mocno kogoś kocha tylko szczęście wciąż go omija... +nigdy tak na prawde nie przegrasz, dopoki nie przestaniesz walczyć+ pzdr opus | 2004.02.19 00:32:37 you stupid duckfucker ... |