Wpis który komentujesz: | Czekam. Czy napisze czy zadzwoni, ze dzis, juz teraz zaraz. Czekam, ale nic. Juz chyba nic. Pije wino, slucham 50 cents i sie denerwuje. Znowu. Boze, jaka ja glupia jestem. Rozsadek jedno, emocje drugie. Narazie rozsadek bierze gore i trzymam sie z dala od telefonu, ale cholera wie... cholera wie.... I nic juz mi sie nie chce. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
sarah | 2004.02.19 04:59:08 no nie zadzwoni, bo nie cierpi rozmawiac przez telefon, napisze maila. jutro. na tyle juz go znam. niemniej, dziekuje za wsparcie :))) summer of my life | 2004.02.19 04:35:47 a ja sciagam teledyski fifti centa ;] zadzwoni... jak mu zalezy :P |