sarah
komentarze
Wpis który komentujesz:

Ja
zadzwonilam, odezwala sie automatyczna sekretarka, odlozylam sluchawke, otworzylam drugie wino, slucham od poczatku 50 cents.

Moj boze, zaczynam wlazic znowu w jakies zalosne wynurzenia, syf kile i mogile. Oczywiscie rano mi przejdzie, bede radosna, zwarta i gotowa, ale teraz....

No kiego chuja ja musze byc taka w goracej wodzie kapana????


Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)