Wpis który komentujesz: | PLH REAKTYWACJA Ostanio, a dokładniej w sobote miała miejsce zajebista domówka u Pawła J. Wszyscy dobrze się bawili, ja wspaniale, najważniejsze to to że wpadł cały skład praktycznie, było miło, bez dystansu, wrogości, wszystkie antagonizmy i konflikty odeszły na bok. Zwyciężył wspólny kielonek, a było co wlac: tak na moje oko spożylismy : 1l danzki, 1l smirnoffa, 0,75l bosla, 0,25 luksusowej, dwie dupeczki kupa browarów ( w tym ja 7 :,0),0) Nikt nie haftował, ale Dawid K. spał w wannie, a wcześniej wygłosił płomienne przemówienie, z którego zapewne nic nie pamięta. Zdjęcia można oglądać na stronie NA TEJ STRONIE SĄ FOTKI a tutaj zamieszczam jedną przedstawiającą mnie: Najpiękniej nie wyszedłem, ale co tam:,0),0) A w piątek kolejna impreza, tym razem w Metropolis, mam nadzieje że też będzie zajebiscie. Na koniec pozdrowienia i podziękowania dla całej sobotniej ekipy, a w szczególności dla Pawła J. za to że podjął się organizajcji. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
Sławek | 2004.02.25 17:22:14 Na szczęscie wszystko udeokumentowaliśmy na kliszy! Szkoda że nikt dyktafonu nie miał:(( Dawid | 2004.02.25 13:04:55 Masz racje, z przemówienia nie pamiętam ani słowa (nawet niepamiętam że jakieś wygłosiłem). Wanny też nie kojarze. Ale wiem że było zajebiście (no może troche przesadziłem). Pozdro |