Wpis który komentujesz: | Summer Overture ---- M.I.Ł.O.Ś.Ć ---- Zatruci sobą umieramy Mamy Testament z kilku wierszy Dziśejszej nocy się rozbieramy Wiedząc, że nie jesteśmy pierwsi Znów się rozpalił miłości znicz Zają się od stosunku Z pod pióra wyszedł pusty kicz Nawet bez pocałunku Choć śmierdzą nasze uczucia gazem Aż kiedyś w końcu ktoś je podpali My się dusimy nimi razem Tak jak żeśmy przysięgali Podatek z życia nie rozliczony Dym z papierosów ukrywa twarze Szczęście jest dla nas za drogim aktorem Zbyt często podnosiło gaże Milczące kubki kawy gorącej Patrzą na siebie ponurym wzrokiem Słońce co ranek jest bardziej drżące Kiedy zagląda do naszych okien Stalowy smak mają wspomnienia Gdy akta związku do rąk biore Bolą jak świerze oparzenia Wizje przyszłości chore Związane serca drutem kolczastym W który się zaplatała miłość Na zwłokach jej wyrosły chwasty A ciało prawie się rozłożyło * * * W ogrodzie rosną dwie Czarne Róże Popiołem uczuć nawożone Po jednej wezmie karzde z nas Kiedy odejdzie w swoją strone... Kronos Quartet and Clint Mansell - Requiem for a Dream - Summer Overture...100 |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
po_prostu_ja | 2004.02.27 17:01:31 piekne...jestem pod wrazeniem obydwu wierszy ;) A poniewaz nie wiem, co jeszcze napisac, to powiem cos oczywstego ...Masz talent :) summer | 2004.02.27 13:45:17 thnx ;] belkot | 2004.02.27 13:26:05 dziekuje za przerazajaco dlugi komentarz :) podobaja mi sie wytwory twojego umyslu heh :) |