oj, jaki meczcay dzien, w szkloe jak zwykle nudno, tylko maly optysmistyczny akcencik;,0),0) Misiek do mnie wpadl na dlugiej;*** i tak sie mizialismy w szatni;,0),0)a wczoraj dzien byl dlugggggiiiiiii duzo nauki, nawet nie zdazylam do M&M`sów skoczyc;((ale przynajmniej prace skonczyclam pisac;,0),0) dzisj tatus ocenzuruje i wysylamy:,0),0)a potem kochane 2 ałerki z moim Kamilkiem;** ale mnie głupawa wziela;,0) oj, jakies dziwne przechodze przemiany:,0),0) a moze to poprostu moj kochany misiek tak na mnie dzilala:,0),0)

a moja mam sie kompa uczyc obsugiwac;,0),0) dostala w spadku mojego starego laptpoika;,0),0) niom i go meczy strasznie;,0),0)

a dzis mni czeak upojny dzien z chemia:((oj, qrde, materialu jest malo a mam glupie wrazenie, ze sie nie wyrobie;((

a buuuuu ja chce do misiaa, i mam wielka nadzieje, ze jutro bedzie wielki deszcz i snieg;,0),0) niech niach;,0),0) wiesz co bedzie wtedy Mis??:,0),0),0),0) ide se!!