Wpis który komentujesz: | Przeczytajcie to i te żałosne komentarze na temat Black Eyed Peas. Ludzie myślą że B.E.P. wzięli się z nikąd. "Elephunk" jeszcze przed premierą jarali się wszyscy bo to świetna płyta. Cały czas w stylu B.E.P. Oczywiście po gigantycznym sukcesie trzeba zmieszać ich z błotem. W oczach wielu pewnie 50 Cent jest "prawilniejszy" od B.E.P. Oczywiście każdemu już chyba przejadło się "Where`s thr love" albo "Shut up" ale trzeba realnie ocenić te kawałki. Ja jarałem się nimi konkretnie. Dwie poprzednie płyty też zawierały hity, które nie odniosły aż takiego sukcesu (ale jakiś odniosły,0) no chociażby "Joints & jam" czy "Weekends". To jest styl Black Eyed Peas. Którzy raperzy tańczą break`a w swoich klipach oprócz nich? Ha. Właśnie. Pozdrawiam. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |