Wpis który komentujesz: | Bylam sobie na baseniku:,0),0)z Kamilem;** bylo super:,0),0) weszlismy sboie za daromo bo nas Lukaszek wpsucil:,0),0) w sumie to wiecej przegadalismy i sie poprzytualaliusmy nish plywalismy:,0),0)a wogule to nie wiedzialam, ze na 20 w srodku tyg przylazi tyyyle ludzi;|| prace jush skonczylam i zapakowalam w kopterte...oj, ile newrow mnie to kosztowalo;((dbrze ze jush tylko jedna zostala;(( stwierdzialm, ze jestem uzalezniona od Kamila:,0),0):* od fajkow od netu od slodyczy;((( bUUU, i jak tu zyc??!! baj baj;p |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
blueann | 2004.03.03 16:39:40 ojoj nom ja tez jestem uzalezniona ale musze bez mojej milosci zyc i jeszcze patrzec i pomagac mu w jego zwiazku...i klutniach po ktorych wracaja do siebie z jego laska.. =( maketheworldhappy | 2004.03.02 22:59:35 no jakos da sie przezyc, aczkolwiek nigdy od zadnego kamila nie bylem uzalezniony |