Wpis który komentujesz: | Ja jebie byliśmy na AZS-ie. Ja to tragedia. Zero siły na cokolwiek. Zero kondycji. Zero gały. Dusiłem się i świszczy mie teraz w płucach. Nie wiem czy jutro dam rade pójśc. Może w czwartek na Zalesie uderze? tam przynajmniej niższy poziom jest ;,0) Dobranoc. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
Gizmolio | 2004.03.03 11:08:54 jak przez okres próbny 2 tygodni nie zauważe progresu też pierdolę moją karierę ;) |