Wpis który komentujesz: | Jakoś dużo notek się pojawia, że dziwna jesień, inna aura, że generalnie coś w powietrzu wisi i takie tam. Ja najbardziej odczuwam huśtawkę nastrojów. Potrafię obudzić się z pieśnią na ustach, śpiewać myjąc zęby, żeby potem zacząć zjeżdżać i zjeżdżać... Dzisiaj też tak się dzieje. Jeszcze przed chwilą roześmiana i trajkocząca, wyskoczyłam na jakieś szybkie co nieco, potem mnie Gru wyciągnęła na drugie co nieco i jakoś tak mniej mi już do śmiechu, choć nic się nie stało. Naprawdę nic. Dziwna jesień. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |