Wpis który komentujesz: | jak dla mnie to znów do robo jutro. czasem mam myśl, że stawiam swoje serce obok solniczki- jedno i drugie na stole. serce spływa na podłogę przez sęk w desce (piękny, prosty stół) wcześniej bije jeszcze chwilę to serce moje, ale podłogę osiąga sztywne prawie. i tak codziennie. nowy rok i nic innego. ta sama solniczka, stół ma te same sęki, mięsień popuka, popuka i spłynie. solniczka twardo stoi. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |