Wpis który komentujesz: | jak opisać, jakie imię nadać myśli, której pojawienie się powoduje, że w brzuchu wirują żyletki? nic, co można zdefiniować, nic konkretnego- takie muśnięcie w mózgu, cień, co przemyka pod czaszką. nie ma kształtu, nie wiem nawet, czego dotyczy. nie umiem jej unicestwić. irracjonalny niepokój. coś. zasycha nagle w gardle, drżą włosy, serce pulsuje w uszach, w głowie nasila się szum. nerwowo szperam, próbuję przypomnieć sobie, czego mogłabym bać się aż tak. kilka głębokich oddechów. lepiej już. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |