kis
komentarze
Wpis który komentujesz:

Wczoraj byl u mnie R.
Wyczulam go.centralnie jechałam do domu i sie ogladałam co chwile w rózne strony, bo czulam, ze gdzieś jest blisko.Kiedy weszlam do klatki i zobaczylam go z pieknym tulipankiem..ucieszyłam sie.A on to zauwazyl, bo nawet mi powiedział.
Gadaliśmy.Był normalny.Taki jak przedtem.Prośby zostaty wysluchane;-,0)
Atmosfera fajna.Może po tak długim okresie, chciał sie pokazać z jak najlepszej strony?Wyszedl dość późno.
Dziś nie byłam w szkole.
Wczoraj przez łaskotanie R. poszly mi trzy pazurki.
Polewka była.Ktoś się zapytał z jakiego powodu nie poszłam i usłyszał moja odpowiedz ' bo mi sie paznokiec złamał' to az sama sie z siebie śmiałam.
Dobry żarcik weekendowy;-,0)
Jeździłam sobie tramwajami chyba po wszystkich petlach jakie były.Tylko ja i muzyka.
Do torby wrzuciałam piwko.I żeby była cięższa, i miałam sobie je gdzieś spokojnie obalić, ale ..no kto się spodziewał śniegu?
Heh..chyba uwierze w powiedzenie 'Jaki poniedziałek taki cały tydzień';-,0)

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)