Wpis który komentujesz: | Od pażdziernika uśmiech nie schodzi mi z mordeczki. Na okrągło coś się dzieje i jest hmm tak dobrze. Cicho musze juz siedziec co bym nie zapeszyła. I tak jego, kogoś mi brak, ale jakoś już nie tak bardzo... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
morticja | 2004.03.12 18:34:14 ja tez chce wiecej usmiechu....jakies lekarstwo? ndw | 2004.03.09 16:39:18 i tak dluo czekalas zanim przyznalas sie do tego tutaj;] |