Wpis który komentujesz: | Shit....ale sie nie wyspalem...kladlem sie kilka minut po 1, hyh.....dziwne ostatnio kladlem sie o 3, 3:30....a wstawalo mi sie calkiem niezle, wypoczety....hmmm....oczywiscie jak ze moglo byc inaczej, klepalem z Justysia do oporu....mam wyrzuty, ona musi wstawac tak wczesnie o 5...ale nie powie, ze idzie spac, bo nie wstanie...dopiero idzie, jak ja wygonie :P hyh.... wczoraj poszla wczesniej, musiala juz byc niezle zmeczona tym niedosypianiem :| Ja sobie jeszcze posiedzialem...byla Aga, Marecek - mialem ochote sobie pogadac? hyh...pozniej maly fight z mareckiem, moja wina, palnalem ironiczny tekst, cos o kasi - marek go wylapal i shit :\\ wyszedl wku.... pozniej pretensje - na g-g....a ja znowu sie musialem tlumaczyc ze swoich slow...shit...cos ostatnio sie czesto tlumacze...nie lubie niejasnosci - a Marek cos przewrazliwiony...udalo sie, wyjasnilismy sobie..yhh - nie ma to jak starzy dobrzy kumple :,0),0),0) 11 lat...szmat czasu....bywaja spory, nieporozumienia, ale szybko je rozwiazujemy - ql. Moglem sie polozyc zadowolony, ze wszystko wyjasnilem...ciekawe - ze znowu przez kasie pozarlem sie z kumplem...cos bede musial z tym zrobic.... dzisiaj rano okropne samopoczucie....wstac o 6 mame zawiesc.....jeszcze przyspala...a ja pozniej mam ten cholerny czas nadrobic w drodze..i te teksty zwolnij mamy jeszcze czas, nie wypzredzaj...gowno a nie czas - 6:55... trzeba bylo sie predzej zwlec z lozka .... nie gadac z siostra do 1 w nocy...a pozniej zwolnij...ehhh.... Wszedlem sobie na moje www, zobaczyc co sie dzieje...ooo!!! magduska sie wpisala do ksiegi gosci...ufff - wszystko u niej dobrze, ciesze sie, nie mialem od niej wiadomosci od 2 miesiecy....brakowalo mi jej...klucilismy sie, wieczne scenowanie - ironiczne wypowiedzi....ale zawsze wracalem do rozmow z nia, albo ona wracala...tylko zawsze ja pzrepraszalem....mam to we krwi - nie ma co...napisalem jej maila...jesu, tak dlugiego maila juz dawno nie napisalem...czekam na odpowiedz...tesknie za nia - za rozmowami...yhh wspomnienia - shit....jestem zmeczony i znudzony...jutro do rodzinki a w piatek z marcinem jezdzic sprawy zalatwiac w katowicach i zabrzu - sypnal mu sie wooz, wiec go bede wozil - ql :] tyle ze mi sie nie chce.... dzisiaj sie predzej poloze....ehhh...Justysia nie dala jesio dzisiaj znaku zycia....nawet smsa na dzien dobry...co sie dzieje....zrobilem cos nie tak? fuck....jak zwykle....zaczekam na nia... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
poland | 2007.05.15 14:18:00 Best Site! buy phentermine |