Wpis który komentujesz: | nikogo w domu ( o sistah przyszła,0) rap napierdala w głośniki . polecam typa cosię zwie Prozack Turner. slońce świeci (podobno jest zimno mimo to,0) i ogólnie elo. Czekam na mojego sąsiada ma bas przynieśc który to bas poleci na występy gościnne w Hu i w ogóle zamieszanie. Ale wązne że progres. Pajton narzeka coś tam, dziś miałem sesję na dżi dżi pt. "Dlaczego życie jest takie trudne" ale ogólnie to spoko, niech tam sie roszadują i biorą do roboty. Wczoraj na blogu znalazłem link do kawałka Marysi Sadowskiej i powiem że jestem baaardzo miło zachwycony. Nie jest to może głębią przemyśleń jaka następuje podczas gapienienia się w szybę jadąc pociągiem ale do potrzęsienia dupą w sam razz. Ogólnie całe to przedsięwzięcie jakim jest blog to trochę dziwna opcja, i tu się zbiegaja 2 sprawy, Po pierwsze miałem napisać o tym w ogóle jak to jest prowadzić nloga ale zapomniałem oczym miałem pisać konkretnie , druga sprawa wiąże się z pierwszą bo zawsze chiłem napisac że mi po drodze umyka za dużo rzeczy i zawse zapominam o nich napisac . Wynik? -sami widzicie. Mam jeszcze parę ciekawych historii do opisania ale po prostu zapominam i tak to wygląda. Że wpadam piszę a potem sobie przypominam że miało być o czymś zgoła zupełnie innym. Spoko jakoś leci to powoli. jak mi sie przypmni to może napiszę. tymczasem ide szamnąć coścokolwiek a potem włajaż włajaż bejbi ju gat soul ps. Kayne West przereklamowany, znaczy sie kozak ale jak to się mówi w kręgach "przehajpowany" |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
porteryko | 2004.03.12 15:09:37 pogadajmy - o biboj stends i overhajping .. |