Wpis który komentujesz: | kilka dni temu miałam dziwny sen ostatnio miewam ich coraz więcej... to był właściwie koszmar... utraciłam bardzo bliskie mi osoby... chociaż tak na prawde zdałam sobie z tego sprawe dopiero, gdy je utraciłam... wiem ile dla mnie znaczą mam wrażenie, że dopiero teraz sobie z tego zdałam sprawe ............................................................................................................ myśle o tym śnie, o którym głośno nie powiem, bo za bardzo sie boje, ze może sie to stac prawdą... we śnie człowiek postepuje nieracjonalnie... dziwne... tylko raz w życiu płakałam na pogrzebie... a może nawet wtedy nie... ............................................................................................................ czemu zawsze następuje kres? czemu wszystko ma swój koniec? ............................................................................................................ rano sie obudziłam z dziwnym przeczuciem coś sie stanie, i to niedługo... "za miesiąc, dzień, za chwile" do tej pory nic sie nie stało, może to tylko głupie przeczucie... mam nadzieje... ............................................................................................................ tym czasem do roboty... zaległości za dużo już... 4 kolokwia + kurs + praca i tylko tydzień na nadrobienie zaległości... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
elen | 2004.03.14 16:50:00 oby przeczucia Cię myliły, sny zwykle znaczą coś odwrotnego |