baszija
komentarze
Wpis który komentujesz:

Weszlam chyba w faze czegos na kasztalt agonii..wyzbyta z sil..i jakiegokolwiek sensu bycia tu gdzie teraz jestem..i robienia tego..na co jestem niestety skazana!! rzecz jasna..wszystko dzieki mojej olewajacej..i traktujacej nas jak dzieci Pani od geografii..krora ze tak powiem..odwrocila sie do nas tylkiem..gdy probowalismy Jej uzmyslowic nasza tragiczna sytuacje..lecz Ona pozostala nieugieta..i swoja PUPA dala nam jednoznacznie do zrozumienia..ze raczej nie jestesmy godnymi partnerami do konwersacji!! poza tym..babka od chemii..znana pod pseudonimem LADZIA!! cala spocona i czerwona..po sprawdzianie w dusznej i..zachuchanej sali..stwierdzila..ze nie zaszkodzi miec jutro dwoch chemii..z klasowka wlacznie!! ta kobieta usilnie probuje zmiazdzy..i stalamsic nasze poczucie wlasnej wartosci..ha..kiedys jeszcze dawalam sie na to nabrac..czasy sie zmieniaja..ludzie tez..a ja przeszlam metamorfoze z potulnej i zapatrzonej w swego pasterza owieczki..w wilka w owczej skorze..z pozoru skromna i bezbronna..w razie czego pokazuje kly..i pazurki..to sie nazywa doskonale przystosowanie do srodowiska..nie ma to jak HOMO SAPIENS..i jego abstrakcyjne myslenie! ale z reguly lekcje chemii to wyuzdana parodia i satyra "Na leniwego chlopa" ( leniwy chlop=czlek..i jego odwieczne zamilowanie do robienia jednego wielkiego "NOTHING" ,0)..hmm..tak prawde powiedziawszy to wlasnie te Ladzi wyklady nad naszym debilizmem sprawily..ze zdalam sobie sprawe z mojej ignorancji..i niewiedzy..i zachlysnelam sie ta zawiklana chemia..i chyba nawet ja pokochalam! Narazie jednak na moim horyzoncie rysuja sie same czarne chmury..a ksiazki..ktore na mnie czekaja..raczej nie napawaja mnie zbytnim optymizmem! a jakby jeszcze tego bylo malo..niedosc ze ledwo dycham ze zmeczenia..to po powrocie do domciu..w akcie totalnej desperacji rzucilam sie na biednego "cebulaczka"..jak moj Barus na pasztet z kurzych zoladkow..i mam wrazenie..ze zaraz mi sie uleje..blee..cholerny zarlok ze mnie!! no a tymczasem..ide na uno momento..zaczerpnac ostatnich chwil wolnosci..i przykuwam sie jak skazaniec kajdanami..do mych cudownych ksiag madrosci....



....No CoZ PaNiE i PaNoWiE..kONiEc ZaRtOw..ZaCzYnAjA SiE sChOdY..!!



 


Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
martynek | 2004.03.16 07:54:00

dyktafon byl najlepszy:):)jEJ ale Pani od Gegry przegiela jak zwykle zawsze odwraca sie ta szafa:)ja od 4 rano juz tu buszuje z ksiazkami i wysiadlam...lov U jej zeby juz bylo po..

schatzi | 2004.03.15 21:40:01

Dasz rade.. wierze w Ciebie.. w was wszystkie.. ;] :*

DRedd | 2004.03.15 20:55:58
Basienko!widze ze nie ma to jak chemia u mnie na tej jakze wspanialej lekcji placz i zgrzytanie zebow gadddd..ps.Ty zawsze potrafilas powiediec cos ostrego --slynny motyw z Pania F.:D..i dyktafon