Wpis który komentujesz: | Ehh i znowu se zaczęło..ja nie chcę to on chce..chciał się spotkać..zgodziłam się..stwierdziłam że niema co tego odwlekać pogadam z nim..będzie spokój...może wreszcie coś sie wyjaśni.. ale nie..nie pojawił się.. 14..14:15..14:30 w końcu się zdenerwowałam..napisałam sesemesa że znuwu sie spóźnia..ijaką dostałam odpowiedz.. zadzwonię za 5 minut.. telefonu nie było do teraz.. nie pojawił się żadnego wytłumaczenia.. a mnieto boli.. nie lubie nie wiedzieć co się dzieje.. nienawidzę.. I co mam teraz zrobić?? Czekać aż sie odezwie..czy nabluzgać mu;/ Pewnie jak go zobaczę cała złość mi minie.. czemu nieotrafię się na niego gniewać ;( Ale jest jedna pożyteczna sprawa.. Byłam taka wściekła że musiałam cios ze soba zrobić.. nie chciałam znowu płakać.więc wyszłam na rolki ;p a jaaa jak ja dawno nie jeździłam..fajnie było... teraz poczekam aż się odezwie..to on zrobił świństwo..a nie ja..jak zawsze ;( ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------ |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
ostatni_na_dobranoc | 2004.03.18 23:09:39 ja też..serio Przeciez niemoge dopuścić do tego żeby on mną pomiatał marigell | 2004.03.18 22:17:28 Ejj ... ale ja to na poważnie pisałam ... ostatni_na_dobranoc | 2004.03.18 17:12:08 No własnie nie wiem..Nie chcę stracić przyjaciela..komu ja sie teraz wypłacze w rękaw?? ;( elen | 2004.03.18 16:42:04 daj sobie spokój, może nie warto mu nic wyjaśniać? ostatni_na_dobranoc | 2004.03.18 16:34:08 Marigell ja Cie uwielbiam ;* Poobrażam sie a co!! Nabluzgam a co!! Nieodezwę sie a co!! Jego strata jak nie chce mnie znać ;p tralalala | 2004.03.18 13:52:42 Daj sobie z nim spokoj....musisz...nie warto nerwow marnowac.... marigell | 2004.03.18 10:28:16 Wybaczyć da ... ale nie powinno się wybaczać tak od razu ... bo wtedy ta druga osoba za dużo sobie pozwala .... trzeba się troche poobrażać. A co!. Niech sobie nie myśli, że jest najważniejszy na swiecie ... Siostra | 2004.03.18 10:23:03 Niestety tak to już jest...że jak sie kochać to się wszystko wybaczyć da.... Rolki...jaaaa ja też chcę sobie pojeździć :) Zabieram Cię i jedziemy razem :P Trzymaj się kochanie :) marigell | 2004.03.18 10:22:24 Nabluzgaj mu! I powiedz, że nie życzysz sobie takiego traktowania! Nie możesz być na każde jego zawolanie (wiem, wiem .. fajnie się mówi ... ) Wydaje mi się, że skoro On widzi że Ci na Nim zależy to sobie to olewa troszeczke ... daj mu do zrozumienia że nie bedziesz na każde zawołanie ... olej go raz Ty ... niech pokaże że mu na Tobie zależy, niech się troche postara ... jeśli nie zrobi tego .... to wydaje mi się że nie ma sensu tego ciągnąć ... możesz stracić szacunek sama do siebie .... |