Wpis który komentujesz: | Leszek (17-03-2004 21:20,0) Monia...chcialem Ci bardzo mocno podziekowac... tylko zeby przypalu nie bylo..jak bedzie chciala TWoj ..albo jak sie zczai ze to nie moj.... Leszek (17-03-2004 21:20,0) ale naprawde dziekuje bardzo bardzo mocno... Ja (17-03-2004 21:21,0) nie ma sprawy Ja (17-03-2004 21:22,0) tylko ze to i tak nie wszystko Ja (17-03-2004 21:22,0) a odemnie raczej nie wezmie Leszek (17-03-2004 21:22,0) tu juz nie chodzi o to Leszek (17-03-2004 21:22,0) Monia bylas jedyna osoba Leszek (17-03-2004 21:22,0) ktora pozyczyla Leszek (17-03-2004 21:22,0) nawet jak to nie przejdzie Leszek (17-03-2004 21:22,0) to jestem Ci wdzieczny Leszek (17-03-2004 21:23,0) nie trzesiesz sie... Leszek (17-03-2004 21:23,0) chodzi o sam fakt Ba sa czasem takie sytuacje..Ostatnio duzo myslalam o tym na kogo tak naprawde moge liczyc. I w sumie wyszlo na to ze wiekszosc osob z ktorymi widuje sie na codzien traci moje zaufanie. Za to pomylilam sie chociazby co do W ktory jest naprade porzadnym chlopakiem. Pozatym ta sztucznosci i pustka intelektualna osob na ktore jestem czasem skazana mnie przeraza. Dlatego moge cos zrobic. Niech sie obrazaja :] Dzis pierwszy dzien z wiosna w powietrzu. A wiec data pamietna. Wieczorem na jakis bauns trzeba wyskoczyc. Bde miala na brzuchu zakwasy pewnie bo pol dnia sie smialam. Prawie bez przerwy. Posadzilam rzezuche dla taty i z zapalem sie nia opiekuje. Nie wiem jeszcze czy pozowle ja komus zjesc :P Taka nowa wiosenna pasja heh. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |