Wpis który komentujesz: | oj ten miciweicz mi idzie jak krew z nosa;((cieezko;((wlasnie zjadalm obiad;,0),0) qrde, pycha!! ale jakos nie moglam wcisnac za wiele w siebie;(buu:(cos mi zoladek sciska;((oj,czyzby niekpoj w zwiazku z brakiem mojego mezczyzny?smutno mi;(ale dam rade;,0),0) bo kto ma dac jak nie jaa:,0),0) ech ale ten moj pies jest posdepny...skrobie w drzwi zeby mu otworzyc, a jak wstaje od kompa zeby otworzyc, wtedy on sie rzuca na mojego misa, potem udaje ze nzowu chce wyjsc po to zeby sie rzucic na mojego misa;(stupid dog.... ła niech to co mi siedzi w glowce odejdzie jush odemnie;(znowu mnie to zcazcyna gnebic;((nie wiem czemu, jush nie mam sily dociekac mysles o tym, probowac dojsc czmu to mnie gnebi;((ech, brak sil?a moze brak oparcia?gdyby byl przy mnie moj mis, to by bylo inaczej;** ale on jest daaaleko;((i wroci pozno, a ja tu musze kisnac :(( bubububububub!! |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |