Wpis który komentujesz: | Jestem zawiedziona, smutna i rozgoryczona. Chciałam mój blog, nową modą, poezją okrasić. Chciałam aby Ci, którzy szukają głębi, mądrośći życiowych, mogli znaleźć u mnie wytchnienie i ostoję mądrości. Dodanie utworów poetyckich miało dać memu blogowi nową, wyższą jakość. Starałam się, cierpiałam artstycznie, przeżywałam. Jednak znaleźli się Ci, którzy potrafią tylko krytykować. Nie rozumieją prawdziwej, wysokiej sztuki. Nie rozumieją, co to metafora, niewinne kłamstewko, czymże to jest w porównaniu do wielkości podopiecznej Erato. Aby zamknąć im usta, zatrzymać tę rzekę absurdalnch oskarżeń, raz jeszcze perły przed wieprze rzucam, z nadzieją, że tym razem wielkość wiekopomnego dzieła zostanie doceniona. Jakżem naiwna... By upiększyć bloga mego, Tak pięknego, wspaniałego, Utwory dałam. Nie wiedziałam, Że nie zrozumieją tego.. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
tanya | 2004.03.22 23:17:00 Einsteina tez krytykowali :D;oże następnym razem jakaś epistoła do pęknej a zarazem skromnej tanyi? :D |