wlasnie zakonczylismy z Kamilem a hard talk;(przykra rozmoawa:(ale chyba obojgu nam cos dala, i nawet mi powialo wind of changes:,0)postarm sie troszke zmienic dla Ciebie skarbie, ale tylko troszke;,0)nie zaluje nic z tego co dzis Ci wieczorem powidzialam, i czuje ze musialam tak powiedziec, wszyrtko co mowilam nie bylo jakims zlosliwcem i dogryzaniem ale wyszlo ze mnie poniewaz chce zeby NAM bylo jak najlepoiej dlatego wole najgorsza szczerosc nish jakas narna sciemke;((i chcialabym zebys zawsze mi mowil co myslisz i co czujesz tak jak dzisiaj, tylko bez zbednych dopalaczy...mam nadzieje, ze wyjaslnilismy sobie kwestie alkoholu i wszytko jest jush jasne;,0)myesle ze teraz wszystko zorzumiles i ze nie powiesz mi za pare dni, ze cos tam cos...chcialabym tesh wierzyc, ze to co mowie ma jakis wplyw na Ciebie i nie jest Ci obojetne;(

a pozatym chcialam Ci podziekowac za to co powiedziales dzis jak szlismy z korkow, za ta odpowiedz, na ktora czekalam, mam nadzieje, ze to bylo szczere co powiedziales wtedy;**** ,nie wiem czy wiesz, ale bardzo trudno mi bylo o to zappytac i dlugo sie na to zbieralam,ech, w kazdym razie ciesze sie ze jest jak jest i mam nadzieje, ze to co mnie gnebi jush nie wroci, staram sie od dzis z tym bardzo walczyc, ale nawet nie wiesz ile razy mnie to probowalo dopasc;(nie wiem czy poradze sobie z tym, ale nie chce Ciebie jush tym obraczac, bo wiem ze dla Ciebie tesh to nie jest mile...zreszta nie dziwe sie;ppChcialam Ci to powiedziec wieczorem jak do mnie przyszedles ale ty wszytko zepsules;(nio coz mozna pwoedziec ze sie naprawilo...

a i dagger dzis tesh dla mnie duzo zrbila, wsyluchala i powiedziala madre rzeczy, do kotrych ja sama jush dzoszlam, ale pierwszy raz uslyszalam to od kogos innego:*oj, ona nie wiem nawet jak bardzo mi pomogla...

a teraz ide sie jeszcze moze troszke pouczyc i ide spac;**zycze sobie smacznych snow:,0),0)Celebrity idzie spaaaac;,0),0)