doro
komentarze
Wpis który komentujesz:

Zabawna sytuacja: zadzwonił do mnie przedstawiciel koncernu. Zaprosił na rozmowę, po której ja powiedziałam NIE. Jakież było moje zdziwienie, gdy zadzwonił po raz drugi.
Wytłumaczyłam mu bardzo jasno dlaczego moja odpowiedź brzmi NIE.
Dzisiaj przedstawiciel koncernu zadzwonił po raz trzeci. Ręce mi opadły. Czy koncern sądzi, że w końcu głupio mi będzie powtarzać NIE NIE NIE i powiem TAK dla świętego spokoju? Chyba tak właśnie sądzi, albowiem nieugięty przedstawiciel molocha zapowiedział, że zadzwoni niedługo i będzie mnie dalej przekonywał. "A może umówimy się na spotkanie, zrobimy pani test kolorów i sprawdzimy, czy rzeczywiście NIE"- rzucił dzisiaj na koniec rozmowy.
Czy my rzeczywiście posługujemy się jednym i tym samym językiem, czy komuś się tak tylko wydaje?

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
mignona | 2004.12.30 14:02:44
I co? Zarządałas pensji o jedno zero wyższej, nienormowanego czasu pracy, wolnych weekendów, laptopa, samochodu, komórki bez limitu rozmóww i wczasów w firmowym ośrodku na Karaibach?

stula | 2004.03.31 09:30:36
a może on zauroczył się czy cuś wiesz wiosna w końcu idzie czy cuś

torres | 2004.03.30 10:58:50
czyli ze branie masz, w morde jeza... ;-)