Wpis który komentujesz: | Co za dzień nie zdarzyłem dojść na wykłady a już sie nawaliłem browarami...;]]]] nie zdarzyłem wytrzezwiec a już musiałem isc na cwiczenia...;]]]]] nie zdarzyłem wejsc do domu i tylko czekam kiedy znów zaczniemy pić... ;]]]] Morał jest taki że najlepsze są Żubżaki ;]]]] W wersji butelkowej 0.5 upgradowane z kapslem ;]]]] uhhhh...;P To... Faza I ... CZekanie.... Faza II ... Kombinowanie sztynksu... Faza III niebawem ;] |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |