Wpis który komentujesz: | poznalam kogos dzisiaj kogo juz znalam, ale z opowiadan... tak intrygujaca osoba... zaczynam znoof zastanawiac sie nad zyciem i trafiaja do mnie banaly, ktore tak proste sa jednak najtrudniejsze... mam wyrzuty sumienia co do swojego zachowania... mam sobie wiele do zarzucenia, chociaz nie zawsze bylo to umyslne bledy... widze, ze sie troszku zagalopowalam z niektorymi rzeczami i pozostaiw je chyba niedokonczone... dla mnie juz sie skonczyly. chce zaczac robic to co kocham a nie to czego wymagaja ode mnie inni... chce miec kilku pryjaciol na ktorych zawsze moge liczyc i ktorzy we mnie tez zawsze beda mieli oparcie... i mysle ze co prawda niewielu, ale kilku takich juz mam... zrobie dla nich wszystko i modle sie, aby ich nie stracic... to najcenniejsze co mam... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |