Wpis który komentujesz: | Wczoraj byłam miła dzisiaj jestem wredną suką. Nigdy przy kłótniach nie dochodzimy do porozumienia. Zero kompromisu. Każde zostaje przy swoim zdaniu. Dobrze? Nie. Potem tylko rozmawiamy o rzeczach 'pozytywnych' nie wyjaśniając i w sumie nie zamykając spraw. Nie ma już tulipanów, mimo że jest wiosna. Nie jestem już miła ciągle i uśmiechnięta, zaczynam chyba odrzucać. I tak wcześniej czy później wszystko się kończy. Wiem. Jestem po prostu wredna, egoistyczna, wyładowuję swoje emocje na kim/na czym mogę itp itd. I chuj. Nie zmienię się. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |