Wpis który komentujesz: | Teraz cos troche innego, czyli "Bialoszewskim byc kazdy moze": blaszany slowiku to takie rozpoczecie w zwiazku z tym ze fajnie by bylo rozpoczac poetycko czy jakos tak * chyba jestem nienormalny a zrozumialem to pozno dlugo po tym jak nauczylismy sie rozmawiac tykaniem * rzeczywiscie uczyc sie jezyka po to zeby rozmawiac z budzikiem (ktory faktycznie mnie nie budzi,0) to troche dziwne ale jest satysfakcja ze tylko ja tak potrafie * przyjacielu najdrozszy a raczej skurwysynu najwiekszy pierdolony zlodzieju tego czasu co i tak malo bylo zawsze ...czyli bez-puentowo (w sumie i tak nie to chcialem napisac,0). |
Inni co¶ od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni s± użytkownicy nlog.org) |
chermenegilda | 2004.04.10 13:42:56 he he... nie tylko ty gadasz z budzikami;)) spróbuj z marchewka, też nieĽle idzie;)) cyklamen | 2004.04.08 22:37:25 jeste¶ najlepszy:* :) _antola | 2004.04.08 11:37:56 heh ;) wkurzona | 2004.04.08 08:02:51 pod wrazeniem.... |