Wpis który komentujesz: | a śmignąłem se na kosza taka spontaniczna opcja i poza stosunkowo dużym bólu nóg [stosunkowo do moich dużych umiejętności, ha!] to jestem zadowolony. zostawiałem tych pieprzonych porozciąganych dryblasów jak słupki herman maier. [o fak.] no czyli taki pozotywny dzień. kurde tylko szkoda bo teraz te święta. a ja nie mam ochoty. najebałbym sie! no ale wiecie. kultura. nie w parku. no takie tam opowieści z betonu. pora spać. jeszcze tylko dsf... 16/2ram. [jaki bystrzak!] |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |