doro
komentarze
Wpis który komentujesz:

już cicho mi. ulica w dole jak stalowa wstęga.
nie ma drżączki, nie ma gorączki, mam szare usta i matowe oczy. stoję na baczność, mam sztywne kolana i mocno zwarte pośladki. i w dupie to wszystko, co było. w dupie mam. niczego nie brakuje, nic nie pamiętam. tak mi. właśnie tak. wymiatam z siebie resztki ścierwa.
i taka zła na siebie czasem jestem za swoje błędy.
( ta notka powinna mieć tytuł: "spotkałam dzisiaj złego i musiałam spojrzeć mu w oczy"

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
mignona | 2004.12.30 14:08:51
Znajomy miał kiedyś taką robotę i taką szefową, że chodził do pacy w pampersach. Nie żartuję. Stasz rozluźnia zwieracze.