Wpis który komentujesz: | Troszkę w szoku. Nie spodziewałam się, że uda się znaleźć pracę na wakacje a tu proszę. Życie mnie zaskoczyło. Już mam parę ofert i mogę być kapryśną oraz wybredną kobietką i sobie wybrać gdzie i za ile chcę pracować. Tata nie w humorze, bo córeczka raczej nie pojedzie na Mazury jak co roku. Będę chociaż przez chwilę jedyną pracującą osobą w tym domu. Zadowolona? Tak tak. Ogólnie próbuję dotrzeć do paru osób. Próbuję znaleźć jakiś adres..cokolwiek. Trudne poszukiwania, ale prawdopodobnie się opłacą. Dzisiaj coś zaświtało. Nie zgaśnie... Love of my life...... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
mamut | 2004.04.17 22:34:56 chociaz w to nie wierzysz, ale ciesze sie razem z Toba. Nie latw kontaktow z kochankami lobuzie! co zaswitalo? jak ja nic niewiem :( |