Wpis który komentujesz: | Wczoraj wieczorem dzwonila do mnie jeszcze mama, ze dziadek idzie do szpitala, bo ma bardzo zle wyniki badan :( Jedziemy dzisiaj zobaczyc dziadka i posiedziec z nim troche. Kurcze jak ja nie lubie takich wiadomosci ;( Lamia sie juz czuje lepiej, ale jest pod kroplowka i dzisiaj o 12:oo bedzie weterynarz dac jej kolejny zastrzyk z antybiotykiem. Najwazniejsze, ze juz reaguje i chodzi :,0) Jeszcze wyskocze na male zakupy i bede czekac na weterynarza :,0) Poki co dopijamy poranna kawe :D |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |