Wpis który komentujesz: | no dobra ale za to wczoraj był cudowny dzionek...;* a przynajmniej popołudnie, bo w pracy to umierałem normalnie... niom ale z racji tego że moje kochanie postanowiło sobie zrobić wolne od nauki i wshystkiego, to zaraz po mojej pracy wybyliśmy sobie do niej na działeczkę;p nie to że działeczka była tak daleko, że od "iścia";p piechotą, na lewej stopce, na małym palushku;p mi siem zrobił odcisk i cham boli...;p hihi a jedną z opcji był grill;p niom ale jakoś tak wyshedło że na miejscu zajęliśmy siem innymi rzeczami;p i pieczonych kiełbasek nie było...;p hihi niom a że na działeczce owej jush za miesiąc będziemy grali osiemnastkową imprezkę mojej kasiuli, to musieliśmy obejrzeć dokładnie teren...;p nio ale z tego wshystkiego tak dokładnie to hihi obejrzeliśmy tylko łózko w domq;p i oj oj;p łóżko takie mięciutkie, sprężyste;p niom przetestowaliśmy je carefully i stwierdzam że siem nadaje bardzo...;p a jak poczułem jak strashnie mocno kotka pazurki siem wbijają w moje plecki to poprostu odleciałem...!!;*** niom a w drodze powrotnej spoktkaliśmy kilka znajomek kasiuli i hehe heh crazy girls...;p niom very milusie popołudnie...;* ...cudnie...!!;p |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |