Wpis który komentujesz: | No nie uwzięli się na mnie i nie odbierają telefonów. Czuje się już lepiej. Muzyka poważna na oryginalnym nośniku ;,0) Moja rozmowa z ojcem: - No takiego "zmęczonego" Cię jeszcze po impreze nigdy nie widziałem. Ja: No bo wracaliśmy już do domu i na 3 maja jacyś goście poczęstowali nas wódką. - Często spotykana sytuacja. Byli napici i szukali towarzystwa do wódki. Ja: No i mieli kieliszek "pięćdziesiątke" - Słuszny wymiar. hahahaha, a że "3 takie 50 strzeliłem w 5 minut, a już i tak byłem dobrze ciepły" to mu już nie powiedziałem. hahaha. Druga faza kaca wchodzi. Jak ktoś mnie wczoraj widział w nocnym autobusie to "to nie byłem ja" ;,0) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
kasia | 2004.04.28 22:39:04 Strzel taką ekspresową podróż do Poznania :-))) eskaubei | 2004.04.25 23:03:02 siuks albo irokez ;) Gizmolio | 2004.04.25 09:50:15 apacz ziomuś apacz , buhahah korzoh | 2004.04.24 19:33:32 Bartek napewno był hińczykiem wczoraj jak był w takim stanie:) eskaubei | 2004.04.24 17:26:26 Płertorykańczyk ;) skwarek | 2004.04.24 16:56:43 Meksykanin:) eskaubei | 2004.04.24 16:29:54 lajtowy hahaha ehryk | 2004.04.24 14:44:51 Czyzby " Chinczyk " ? :P stehley | 2004.04.24 13:52:56 ja też ale to nie mogłeś być Ty ;) magdalenka_remix | 2004.04.24 13:19:04 dobra dobra, widzialam Cie :> hahaha |