Wpis który komentujesz: | Nic nie pisalam juz troche.... a impreza byla, kurwa, impreza... Pamietam wszystko, niestety. Ten taniec ala(uhahah,0) erotyczny tez. Na stole. Na srodku lodki. Jak potem juz w domu pawiowalam z pasja tez pamietam. I ze na drugi dzien kaca nie mialam...... PS: a w ogole to odkrylam jak bosko jest prowadzic samochod na bosaka. I tak bez butow zajechalam na stacje zatankowac. Potem sie mocowalam z rura, co to sie nie chciala pod odpowiednim katem ustawic... PS2: ze od piatku sie od I. nie odlaczam, to przeciez nie bede wspominac, bo to nudne i monotonne sie zaczyna robic... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
snufkin | 2004.04.27 09:14:23 ;) poza tym to jasne, ze jak jestes szczesliwa, to nie chce ci sie pisac, a jak ci sie chce, to tylko o tym szczesciu - normalka przeciez:) sarah | 2004.04.27 04:11:37 Daga: dzieki :) daga | 2004.04.26 09:11:10 wcale ze nie nudne:) ciesze sie z Toba:)) |