Hmmm dzisaj moja babcai mial urodziny wiec kupilem jej roze.tylko nie wiedziec czemu rozpedzilem sie do 4 techc(tlumacze -na groby sie nosi parzysta liczbe kwiatow,a zywym ludziom daje sie niepazysta-zazwyczja,bo na 18 tke tez dalem koelzance kiedys 18 cie roz,0).Wiec wzialem ejdna nadmiworawa i jak jechalem do domu -poszedlem do dizewczyny na ulicy-powiedzialem -czesc i dalem jej roze.I poszedle:D
Fajnie bylo.Ladnie sie usmiechneka.
Dla tego warto bylo.
konie na dzisaj.
No mzoe pazytm,ze ta koelzanka o ktorej pislem dzien wczsniej ten kolega traktuej rzeczywiscie beee...
Nie chce z nia chodzic mimo,ze sie podoba ale to nei zanczy ,ze ma ja traktowac jak ...przedmiot.